Początki Lwowskiej Fali w Radiu Katowice
Przed dziesięcioma laty, w grudniu 2006 roku - jako prezes i redaktor naczelny Polskiego Radia Katowice - podjąłem decyzję o reaktywowaniu na antenie naszej rozgłośni audycji "Lwowska Fala". Audycja miała popularyzować polski Lwów i polskie Kresy Wschodnie zarówno w aspekcie historycznym, jak też w odniesieniu do współczesności. W ostatnią sobotę w gmachu Opery Bytomskiej odbyła się gala z okazji dziesiątej rocznicy istnienia "Lwowskiej Fali" w programie Polskiego Radia Katowice; dostąpiłem zaszczytu bycia uhonorowanym przez Światowy Kongres Kresowian przyznaniem "Praemium Honoris Cresovianae" za reaktywowanie "Lwowskiej Fali" na antenie Polskiego Radia i otwarcie drogi medialnej dla prawdy o historii Polski na Kresach Wschodnich Rzeczypospolitej. Wzruszenie ściskało gardło, bo po latach, gdy różne łobuzy próbowały podpisać się pod moim projektem (nie tylko tym jednym), nastąpiła długo oczekiwana chwila prawdy. Zresztą, wiele jeszcze do wykazania taką chwilą prawdy; gdy kierowałem programem III Polskiego Radia, popularną "Trójką", wprowadziłem na jej antenę mój autorski program "Trójka na Kresach", której kierowanie powierzyłem Katarzynie Hejke, dzisiaj dziennikarce Telewizji Republika. Szkoda, że po odwołaniu z Polskiego Radia "czarnosecinnego pisiora", czyli mnie - z czysto politycznej zemsty zniesiono natychmiast z anteny "Trójki" - "Trójkę na Kresach"... Ale - jak widać - prawda zawsze się obroni, prawda zawsze zwycięży. Potrzebna jest tylko cierpliwość i czas.